Nie można wybrać sobie wiary

7/09/2015 Agnieszka 0 Comments

No... no po prostu nie.
Zaufajcie mi, że daleka jestem od popierania wzorców tradycji i religii, a tym bardziej od wciskania dziecku do głowy jakiejś wiary na siłę. Jednak nie jestem w stanie zrozumieć trendu na zmianę gościa, w którego się wierzy. Kryszny, nie kryszny, kamienie, Zeusy srusy. Serio, na czym to niby miałoby polegać? Dzisiaj wybiorę sobie ten kościół, bo mi do butów pasuje (nie no, w sumie fajna koncepcja).

Burza za oknem, pioruny rozświetlają czarne niebo, drzewa przewracają się pod siłą wichury, a Ty stoisz nad przepaścią i zastanawiasz się, jak bardzo marne było Twoje życie i jakim frajerem musiałeś być, że Kryśka teraz harcuje nago w Twojej sypialni ze Zdzichem, a nie z Tobą.
Każdy krok przybliża Cię do upadku w nieznane, do zakończenia Twojego podłego żywotu...
Wtem pojawia się Wielki Latający Potwór Spaghetti i mówi Ci "Pierdol to stary, chodź na piwo"
I idziesz. Tak po prostu. Nazajutrz wyrzucasz Krychę z domu, a za pieniądze ze sprzedaży jej krokodylich torebek stawiasz Wielkiemu makaronową świątynie.
(Myślę, że Hollywood powinno się zainteresować tym scenariuszem)

Objawienie boskie, lub jakkolwiek tego nie nazwiesz, może sprawić, że Twoje uczucia religijne będą skierowane w inną stronę, ale przyznajmy szczerze, że w zdecydowanej większości dupę Ci uratuje ten sam koleś co wcześniej.

Kiedyś, jak jeszcze byłam młoda i piękna, sądziłam, że każdy człowiek powinien sam wybrać swoją wiarę w pewnym wieku. Jednak dzisiaj, kiedy jestem już stara, chociaż wciąż piękna, wiem, że jest to nie możliwe.

Jednak szukanie w różnych dogmatach wszelakich religii odniesień do swojego życia, rad czy pomocy nie jest złe, ale ma w sobie więcej z filozofii niż z wiary. Poszukiwanie może otworzyć Ci oczy na wiele spraw, zmienisz zdanie na wiele tematów. Ale zrobisz to też po przeczytaniu książki niekoniecznie będącej Biblią czy Koranem. Wiesz, bo jedyne w co tak naprawdę wierzysz to swoje poglądy, racje na różne tematy, niektóre rzeczywiście podyktowane wiarą,
w której zostałeś wychowany.

Religie istnieją po to by ludzie chcieli być dobrzy, jednak nie ma znaczenia w kogo i jak mocno będziesz wierzył, jeśli jesteś pełen empatii, wybaczenia i najzwyczajniej w świecie nie krzywdzisz ludzi dookoła Ciebie gwarantuje Ci, że po śmierci czeka Cię kraina mlekiem i miodem płynąca, pełna trzynastoletnich dziewic(no co, tylko takie nam zostały) oraz kodów na darmową wysyłkę.
A przynajmniej do tego czasu wszystkim nam będzie się lepiej żyło.



Agnieszka
zdjęcie: wallheaven